A ja kocham me córki 1987 r.
Moim córkom Karinie i Karolinie (Kari i Karo) dedykuję wierszyk „A ja kocham me córki” i kilka następnych.
Większość z nich pisaliśmy wspólnie. Pamiętam, że przez długi czas uwielbialiśmy zabawę w rymy.
Rolnik sierpem rżnie pole
hycel psy wyłapuje
aktor wgryza się w rolę
bajer wciąż bajeruje
Górnik święci Barbórkę
szczęściarz ze szczęścia się drze
a ja kocham me córki
chociaż one mnie nie.
Kochają, kochają…