80

HENIEK - gra wstępna

HENIEK - gra wstępna

Heniek, oj ty, Heniek
Wielbię twoje plemię
Henryku, mój byku
Jestem pod urokiem twoich wybryków
Mój idolu, fanie
Skurczybyku, panie
Mój, zawsze, i mój cały, teraz
Żądzy mojej ideał
Dusza mi się otwiera
Wzbiera moja kariera
Wiem, wiem, że ja hetera
I ta opinia mi ciut doskwiera
Ale twój obraz mnie rozbiera
Moc jakaś w tobie, cholera
A żądza mnie rozpiera
Chuć wzbiera!
Ach, cała ziemia moja i morze
Kiedy patrzę na ciebie, potworze
Na ten twój muskularny organizm
Kiedy przejawy innych kultur masz za nic
Kiedy, w mordę, na innych nie pękasz
Być bez ciebie grubasku, to męka
Ach, ty słodki bydlaczku
Nie wskóra twój żaden płacz tu
Mój teraz będziesz i jak sądzę
Zniewolisz moją żądzę
Choć Ty twardziel, i z mięśni twa zbroja
To, bydlaczku, wysyczysz, żem twoja
Kry-szta-ło-wy natury podarku
Uwielbiam twe wałeczki na karku
A ta twoja szyja, jak filar
Taka szyja nie może być krucha
Choćby dla podtrzymania łańcucha
A wiesz co mnie jeszcze unosi do nieb?
Tak, prosiaczku, twój łysy łeb
Yes, yes, yes! W mordę, 
Ja daję ci pół nocy
A drugą połówkę ty dasz mi
Już, czuję jaki to szał w nasze ciała wkroczy
I wiem, że teraz ziemska kula
Zacznie się szybciej kulać
Kiedy będziemy się, kurdę,… przytulać
No, złap mnie wreszcie, tą twoją kibolską łapą
Z sygnetem
I harcuj ze mną, harcuj jak koty w marcu
Nasz seks nie będzie jakąś tam atrapą
A podwójną, co mówię, potrójną podnietą
Będą opuszki twoich muskularnych palców
Ach, ukaż, ukaż wreszcie, ukaż na piersi tatuaż
Z Dodą, a może nawet z Brucem Lee
I ten złoty łańcuch na szyi niech się ukaże mi 
A teraz, teraz rozerwę ci tę koszulę niebieską
Co to, jeśli się mi już nie mąci
To, w mordę
Kupiłam ją ci
Na promocji w Tesco

Odbij mi się jeszcze bydlaczku w lustrze
Zaszeleść nasze sexy parlando
I tak szarpnij, kurdę, moją bluzkę
Żeby guziki wyszczerbiły żyrandol! 

code

0b7eda787f6333c57a39c1cc1aff7293.jpg
81fbdcb20086448dbb677d1351984f3e.jpg
8835fee58484791ecd588a17c94a8ceb.jpg