KOCHAM KINO PRL-u
KOCHAM KINO PRL-u
Karolu, przyjacielu, kolego
Smutno mi, kurwa
Się pytasz dlaczego?
Film mi się urwał
A jak się film urwał
Człowiekowi, który kocha kino
To tak jakby syf jakiś wyskoczył, kurwa
Rudolfowi Valentino
Urwany film - sobie to wyimaginuj
Gdy czarem kina przesiąkniętyś cały
To jak, kurwa, nachlałby się jakiegoś ginu
A nie jak kazał Bóg, gorzały
Ja kocham kino, także kino PRL-u
A może nawet PRL-u właśnie
Dramaturgia, kurwa, przyjacielu
Skąd, oni, kurwa, brali taśmę?
A jak ten Holoubek czy Fijewski grał
I jakich ról był to pyszny chór
No i ten koncert sztuki kina trwał
I to Polonez, kurwa był, A-dur!