80

GRAJ TANGO - Przyroda

 

Przyroda 1990 r.


Och, natura! och, przyroda!
jak zniewala jej uroda
oszałamia nas i mami
szczęścia tutaj nie ma granic
bo gdy kwitną grusze, śliwy
krecik nawet jest szczęśliwy
chociaż kret nie widzi kwiatów
lecz obwieścić chciałby światu
że choć oczu nie dał los
to wśród kwiatów starczy nos.
Zdrowo tryska świeża zieleń
słowik oferuje trele
liście rozpychają pąk
a nad pąkiem bzyka bąk
a nad bąkiem muszka bzyka
i tak tworzy się muzyka,
której wszystkie dźwięczne tony
dla przyrody ślą ukłony.
Bo przyroda – bogów gest
człowiek bez niej biedny jest
niech więc baczy tenże człowiek
by jej strzec jak oka w głowie!
Żeby czyste były morza i lądy
żeby nikt nie rzucał papierków na klomby
żeby cieszył kwiat cięty i doniczkowy
żeby zdrowe mleko dawały krowy
żeby w parku był łabędź i paw
żeby dżdżownica dobrze się czuła wśród traw
żeby nie wrzucać nieczystości do rzeki
bo rzeki muszą być czyste przez wieki
i czysty musi być las, knieja i bór
żeby żubr tam się dobrze czuł, czy inny stwór
żeby nie zaśmiecać i nie zatruwać pól
i żeby nastąpił taki podział ról
że człowiek byłby z przyrodą za pan brat
a przyroda w raj zamieniła mu świat.
A wtedy znowu zabrzmi przyrody muzyka
wtedy znowu przyroda się rozbzyka
rozświerszczy się i rozgąsieniczy
i nikt nie doszuka się różnicy
między ziemską naturą oraz rajem
upoimy się pełnym bzu majem
biedronką, ślimaczkiem, stonogą
i będzie nam z tą przyrodą tak błogo
że będziemy krzyczeli wieczorem i z rana:
„Przyrodo, przyrodo, przyrodo kochana!”

Bo przyroda – bogów gest
człowiek bez niej biedny jest
więc niech baczy tenże człowiek
by jej strzec jak oka w głowie!

code

0b7eda787f6333c57a39c1cc1aff7293.jpg
81fbdcb20086448dbb677d1351984f3e.jpg
8835fee58484791ecd588a17c94a8ceb.jpg