Rozpętać nową burzę Kocham Cię, w wierszu i w piosence Kocham Cię, naprawdę, całym sercem Kocham Cię, że urodziłaś mi córki Kocham Cię za naszych sprzeczek powtórki Kocham Cię za tę Twoją piękną buzię Kocham Cię i chciałbym słać Ci róże I mówić Ci jak móc najdłużej Że kocham Cię Bo jesteś moją żoną I przez to przeznaczoną W bogiń grono A jeśli to grono zawęzić Do moich serca głębi To niech wybaczą Bogi Boginią jesteś bogiń. Trwaj mi moja kochana Trwaj mi wieczorem i z rana Bądź napędem mej duszy Mocą co zdoła skruszyć Wszelkie przeszkody Żeby ody Do miłości naszej Zabrzmiały w pełnej krasie No i z pewnością da się Obronić tezy owych ód Głoszących naszych uczuć cud Bo my bez żadnej ściemy Się potrzebujemy. Jesieni przyszedł czas Nie mój, nie Twój lecz nasz Kiedy nasz czas jest eks Teraz w nas wkroczy seks Naszego ducha No i spróbujmy słuchać Siebie By się odnaleźć w niebie. A co tam jeszcze w nas drzemie? Ach, coś tam jeszcze puka „Puka? – a jakoz z tego nauka?” „A tako ze…” Że zdaje się Że nie wytrzymam dłużej Kocham Cię Rozpętać nową burzę Chcę. Twój Andrzej
|